niedziela, 28 października 2012

Z i m (n) o . . . !

A ja lubię zimę.
Zwłaszcza taką jak jest śnieg.
A że jest wtedy też zimno...
W lecie jak jest za ciepło też się wszyscy skarżą...

Ciepła herbata i ciasto czekoladowe.
Rozgrzewają i smakują tak dobrze jak w żadną inną porę roku.

Ja bym najchętniej jadła grając w gry planszowe, ale nikt w domu nie spełnia moich wymagać. Chłopiec Mały jest ZA mały, a Chłopiec Duży nie lubi. A jeśli nawet lubi to nie lubi tak bardzo jak ja...
On by wolał iść do kina... A tam nikt mnie nie wpuści z pudełkiem ciasta i kubkiem herbaty.

Odkryłam ostatnio nowy przepis na CIASTO CZEKOLADOWE.
To odkrycie ma bliski związek z odkryciem Sophii Dahl.
A odkrycie Sophii Dahl ma bliski związek z moją dziecięcą fascynacją jej dziadkiem Roaldem Dahlem.  Właściwie jego książkami...

Uwielbiam do nich wracać nawet teraz!
Cieszy mnie więc fakt, że już niedługo będzie można z nimi zapoznać Chłopca.
Do książek Chłopiec musi jeszcze dorosnąć...
Na razie więc zapoznał się z tym ciastem.




CO? :


  • 6 JAJEK
  • 300 g GORZKIEJ CZEKOLADY
  • 225 g BRĄZOWEGO CUKRU PUDRU (ja miksuję w młynku do kawy cukier brązowy_
  • 180 ml GORĄCEJ WODY
  • 225 g MASŁA
  • 1 łyżka SOKU Z MALIN 

JAK? :

  • Oddzielamy ŻÓŁTKA od BIAŁEK
  • Ścieramy na tarce o grubych oczkach 3 tabliczki CZEKOLADY i dodajemy CUKIER PUDER. 
  • Czekoladę z cukrem wrzucamy do blendera i dolewamy gorącą WODĘ, dodajemy MASŁO, SOK Z MALIN oraz ŻÓŁTKA.
  • BIAŁKA ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy do masy czekoladowej i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką.
  • Przelewamy całość do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarniki. I pieczemy około 45 minut.

UWAGA: Po upieczeniu ciasto opada, nie należy się tym przejmować.

Przepis na ciasto jest lekko zmodyfikowany. 
W oryginalnym przepisie zamiast soku z malin jest kawa oraz wanilia. 





1 komentarz: